Potencjał tabletów i smartfonów jest raczej jeszcze niedoceniany przez nauczycieli i dyrektorów polskich szkół. Ale jeśli myślimy perspektywicznie, analizując trendy w globalnej edukacji i wiemy, co potrafią mobilne urządzenia, możemy je doskonale wykorzystać w zarządzaniu procesem edukacji w każdej szkole. O tym, że te urządzenia mogą świetnie wkomponować się w edukację szkolną, przekonywał podczas konferencji „INSPIRACJE 2014 – Jak uczynić polską szkołę jeszcze lepszą“ Dariusz Stachecki, wicedyrektor Gimnazjum im. Feliksa Szołdrskiego w Nowym Tomyślu i członek grupy Superbelfrzy RP.
Warto jednak pamiętać, że skok jakościowy w edukacji mobilnej nie dokonuje się z dnia na dzień. Nawet w bardzo zaawansowanej technologicznie (jak na polskie warunki) szkole z Nowego Tomyśla, inwestycje w technologie edukacyjne postępowały sukcesywnie przez wiele lat, tak, aby nowe rozwiązania mogły być dobrze sprawdzone w praktyce szkolnej. W ten sposób nauczyciele sami chcą uczyć korzystając z iPadów i smartfonów. Widzą bowiem wyraźnie korzyści z tej edukacji.
Podczas INSPIRACJI 2014 Stachecki opowiadał, jak za pomocą iPada można zarządzać procesem kształcenia (każdy nauczyciel ma do dyspozycji takie urządzenie) i kierować szkołą, ale także o tym, jak wykorzystanie tabletów zwiększa kompetencje komunikacyjne i współpracę wśród uczniów oraz motywację do uczenia się:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz